Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
Jechałem normalnie bez szaleństw, O 23- wieczorem ruszylem z pod Aten o 5 rano jeszcze bylem w Grecji, Po drodze zyskałem godzinę na zmianie czasu, największa kolejka na przejściu SRB-HU może z 10 min, z trzepaniem przez celniczkę tzn, otwarcie tylniej klapy i drzwi z tyłu, ale wszystkich sprawdzali bez wyjątku, na szczęśćie 70l oliwy nie zrobiły na niej wrażenia, zresztą na MK-SRB młody celnik też sprawdzał i też wszystko OK.


  PRZEJDŹ NA FORUM