Wszystko jasne bo gdyby ekonomia miała pierwszeństwo przed polityką to wszystkie grupy zawodowe,które mają różne bonusy dawno by je straciła.Jeśli komuś przyszło by do głowy protestować to dostałby pałką i po problemie.Tylko przeciětny polski emeryt,który dostaje 200 euro,czy Kowalski pracujący za 300 euro i to jeszcze czasem bez umowy chyba nie zrozumie dlaczego ma pomagać bogatszym .Transza pomocowa była kiedyś wysłana przez Donalda do Gr.ps.Wykonałem po ustalonej cenie usługę,którą zamawiający skonsumował a gdy przyszedł czas rozliczenia to dostałem 1/3 a po wielkim krzyku 2/3 ustalonej kwoty.Osoba ta wedziała doskonale co i za ile,obecnie udaje Greka a nawet nie odbiera telefonuJa tu widzę podobieństwo. |