Jechać nie jechać - czyli wakacje 2015 ?
Kryzys 2015
Dzisiaj wrociłem z Sithoni. Byliśmy samochodem. Kasę miałem na wszelki wypadek w gotówce (większość wróciła). Byłem miło zaskoczony tym, że na stacjach benzynowych i w większych sklepach dało się płacić kartą. Kiedy byłem ostnim razem w 2009r. miałem problem z płaceniem kartą za paliwo czy nawet w Lidlu. Uchodźcy wzdłuż autrostrad faktycznie są. Poza tym jak na razie spokojnie. Z bankomatów nie korzystałem. Grecy raczej sympatyczni i pomocni. Nawet na granicach bez kolejek (wyjazd czwartek wieczorem, powrót w niedzielę wieczorem). Niestety poprzez remonty w drogi na Słowacji w Serbi i Macedonii czasowo trochę długo.


  PRZEJDŹ NA FORUM