Tolo-Peloponez |
I kończy się czwarty dzień w Tolo. Miejscowość fajna, ale w sam raz na cztery dni. Plaże znamy na pamięć, okoliczne skały odwiedzane, w knajpie pani Joli PATRICIA stali klienci, port zaliczony,w cymbergaju czterolatek championem...starczy, więcej dni tutaj to przesada. Dwie wypożyczalnie samochodów, z jednej skorzystaliśmy...jutro odbiór naszej fury i fruuu dalej |