Jechać nie jechać - czyli wakacje 2015 ?
Kryzys 2015
To już się dawno stało. Mnóstwo Greków sprzedało swoje "ojcowizny" inwestorom z zagranicy.

Jak ceny działek poszły do góry po wejściu do EU.

Teraz ze smutkiem patrzą jak na tych działkach powstały apartamenty na wynajem, hotele all=in-one i turyści z tych przybytków rzadko korzystają z innych usług.

Bogatsi Grecy kupowali raczej tylko pod wille.

Co do państwowych przedsiębiorstw to niestety przyda im się twarde zarządzanie.

Co do biednych Greków. Ludzie z południa Krety strasznie narzekali na wyższe podatki i ze muszą podniesć ceny wynajmu...
Po czym prosili abym nie robił przedpłat tylko gotóweczkę do ręki (czyli podniesli bo podatki a i tak nie wykażą przychodów). Ci sami "biedni Grecy" biadolą, że mają setki tysięcy EUR w GR banku i będą teraz wybierać je po 60 EUR dziennie przez parę lat ...

Dobre ceny to miałem w Gythio bo tam nie ma turystów (50 EUR za 2 sypialniowy apartament dla 5 osób ze śniadaniami)

Na Krecie (nawet na południu) ciężko o takie ceny.


  PRZEJDŹ NA FORUM