Czy wyjazd na wakacje ma sens jeżeli Grecy i turyści mają nosy w smartfonach i tabletach
Jak najbardziej wakacyjne wesoły. Jesteśmy tutaj miesiąc, 3 tygodnie mąż ma urlop, ale ostatni tydzień będzie pracował.
Nie ma co dyskutować o wychowaniu dzieci, bo każdy rodzic robi tak jak uważa. Moje dzieci nie potrzebują tabletów czy innych gadżetów aby wysiedzieć w restauracji czekając na jedzenie, nawet by mi do głowy nie przyszło, że gdzieś ze sobą targać te gadżety... serio oczko I w sumie cieszę się, że umieją sobie same zorganizować czas - zajmując go czymś innym niż elektronika oczko
Ale tak jak mówię - moje dzieci i moje zdanie, nikogo nie pouczam w tej kwestii.

A tak na marginesie dodam, że najmłodszy chodzi do przedszkola Montessori, gdzie nie ma zabawek i czas trzeba sobie samemu zorganizować wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM