Kto się wystraszył "kryzysu" i nie pojechał do Grecji? Wątek typowo awanturniczy;-) |
dubaj pisze: Znajdą się odważni? Kto z forumowiczów... zestrachany... odpuścił Grecję i wybrał inny kraj lub np. polskie morze? Pierwszy to Des chełpiący się swego czasu tutaj tym, że on mądrze wybrał (tak tak, wiemy wiemy, będzie "ciapek", wszakże Des na pewno;-) wcześniej tak pomyślał i się kryzysu nie bał) jakieś brudne Włochy. Kto jeszcze dołączy do tego "chlubnego" grona? Są odważni zestrachani ? p-mo: Grecja jest zieloną wyspą i żadnego "kryzysu" tam nie ma, wszystko to propaganda i fotoszop, kraj rośnie w siłę, a ludzi w dostatek s-do: to, że nie do wyobrażenia jest dla ciebie ciapku decyzja o wyborze innego niż Grecja kraju na wyjazd wakacyjny (skąd ci się ciapku wzięły Włochy???), niebezpiecznie zblicza cię do wyznafcuff jedynie słusznej destynacji i jedynie słusznego modelu biedawakacji, licznie reprezentowanych np. na cro.pl jestem wyrozumiały i nie domagam się touche, ciapku |