Peloponez (Tolo) czyli atakujemy Ateny
Stolica skąpana w słońcu
Czyli wycieczka udana i wrażenia pozytywne... wesoły

Z tymi ruchami głową na tak/nie to nie jest tak do końca, że to odwrotność gestów, którymi posługujemy się w naszej części Europy: nie (oxi) to wysokie podniesienie, prawie odchylenie głowy do tyłu, oczywiście zaraz głowa wraca do normalnej pozycji, stąd złudzenie, że to nasze potakiwanie głową na "tak".
Na ogół podniesienie głowy związane jest z równoczesnym ściągnięciem brwi lub cmokaniem ustami.
Gest oznaczający tak "nai" to skinięcie głową ale po skosie, stąd znowu wrażenie, że gość kręci głową jak na nasze "nie".


  PRZEJDŹ NA FORUM