Grecja vs Chorwacja - porównanie cen...
    tomeczek_11 pisze:

    Nie wiem jakie są ceny w Chorwacji, ale te w Grecji mnie lekko przygniotły, po dwóch dniach przestaliśmy przeliczać. Dodam, że byłem dwa tygodnie na Kefalonii. Średnio od 2 do 4 razy drożej niż w Polsce. Dla przykładu chleb i 5 "drożdżówek" w wioskowej małej piekarni kosztował 10 euro. Fakt , że drożdżówki pyszne, ciasto francuskie no i duże, ale 41 zł to trochę dużo.


Ale to drożdżówki dobiły rachunek.

Chleb mały kosztuje 1 EUR zazwyczaj (nie wiem może gdzieś indziej dobija do 1.5)
Ale każde ciasteczko 1-2 EUR.

Kupowałem chlebuś 1EUR, dokupiłem placek ze szpinakiem i fetą i jakieś dwie słodkie pierdółki i wychodziło 10 EUR

Oni zarabiają (piekarnie) na umiłowaniu Greków do słodyczy z piekarni.

Jak odpuścisz lody w kulkach (zazwyczaj 1.5 - 2.5 EUR za kulkę), słodycze z piekarni to rachunki mocno spadają oczko
Do tego kawa w uznanej kafejce miejscowej (nawet na zadupiu) 3-4 EUR (ale takie małe kafeterie niektre smae palą kawę i naprawdę jest pyszna)

Generalnie trudno porównywać bo w PL nie stołujesz się co dzień w restauracji raczej.

Co mnie bolało

- koszty benzyny (mój pali 10 l etylinki 95) około 1.6 EUR
- koszty benzyny (łódka, na długich trasach z jednostajną, dużą prędkością to nawet 50l na 100 km wychodzi)

Najmniej mnie bolały zakupy bo produkty, które tam kupowałem mają ceny zbliżone do tych PL (ser, mleko, pieczywo)

Pokazałem dziatwie (już duża 2x12 i 16 lat) co nabija rachunki (słodkie picia, napoje typu IceTea) i sami zredukowali ksozta ...
Zresztą inaczej się wydaje jak jedziesz na 2-3 tygodnie i można trochę odpuścić a inaczej jak na 6 tygodni (praktycznie zamieszkujesz tam na chwilę)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Z Waszych wypowiedzi wnoskuję, że:

- nie da się porownać cen tu i tu wesoły Można w jednym i drugim miejscu wydać więcej lub mniej. Mnie proponowano apartamenty na wyspach Cro gdzie są tylko wioski w cenie 50 EUR dziennie dla rodziny 2+3. W Grecji płaciłem tyle za duży apartament w Gythio ze śniadaniami.

Ale w innych miejscach płaciłem więcej (60-70 EUR).

Co do zatloczenia CRO - da się chyba jeszcze znależć wyspy z małą ilością apartamentów - a wiec i turystów - CHYBA ?

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jeszcze w GR rachunki w tawernach dobijają ryby.
W sklepie (sprawione na życzenie) to max 15 EUR za 1kg a te same w restauracji >= 50 EUR za kg


  PRZEJDŹ NA FORUM