Ziemia Obiecana?
a może by tak trzymać się kilku prostych zasad, które dotrzymywane przez rząd byłyby w miarę uczciwe i nie powodowały niechęci do napływu nowych społeczności:
- "nowy obywatel kraju" otrzymywałby taki sam socjal i na takich samych zasadach jak aktualny obywatel,
- mieszkania również na takich samych zasadach,
- równy dostęp do rynku pracy,
- itp. krótko mówiąc nic mniej i nic więcej,

ale jednocześnie osoby szukające azylu u nas i przyjęte jako uchodźcy byliby zobowiązani do pewnych zachowań pod ścisłym rygorem natychmiastowego wydalenia ich do ich macierzystego kraju:
- pełna integracja ze społeczeństwem danego kraju (np. polskim),
- przestrzeganie w 100% prawa obowiazującego w danym kraju i nie zastepowanie go własnym,
- jeśli chcesz jeść to pracujesz, jeśli chcesz mieszkać to płacisz czynsz,
- masz prawo dowłasnej religii ale jeśli prawo stanowi inaczej to musisz przestrzegać zasad (np. odkryta twarz w szkołach, odkryta twarz w miejscach wymagających kontroli osoby lub społecznego bezpieczeństwa, itp.),
- szacunek dla innych poglądów tak społecznych jak i religijnych (przyjechałeś do kraju katolickiego i chodzisz do szkoły w której 90% uczniów jest katolikami to nie masz prawa żądać aby zdjąć krzyż ze ściany w klasie bo obraża twoje uczucia religijne ... a Twoja burka nie obraża moich uczuć ?),
- obowiązek nauki języka urzędowego lub innego dopuszczonego do porozumiewania sie w urzędach a jak nie to na własny koszt tłumacz w każdej sytuacji,
- jeśli stajesz się obywatelem Polski to nie narzekasz na dyskryminacje jeśli nie otrzymasz pracy, miejsca w przedszkolu itp jeśli w takich samych okolicznościach polak też tego nie dostaje ...

Wiem, że powyższe jest dość płytko ujętym problemem ale chodzi o to, że nikt nowy innej rasy czy innego wyznania nie powinien byc traktowany lepiej niż obywatel danego kraju. Żaden uchodźca nie powinien stać ponad prawem danego kraju, nie powinien czuć się lepszy i bardziej uprzywilejowany niż obywatel danego kraju ...

... nawet nie poruszam już tematów jak "biały" jest postrzegany i traktowany przez uchodźców gdy trafi do ich ojczyzny ...

PS. i na koniec małe odniesienie do wypowiedzi Kristof72 ... cytat:
"...
I nie piszcie mi dyrdymałów, że „jak jestem taki mądry to…”, bo to nie o to chodzi.

Chodzi o zwyczajną przyzwoitość, nie o poprawność polityczną, a przyzwoitość i empatię.
Skoro macie tyle energii, to pomyślcie, JAK POMÓC!
Nie sobie pomóc, a innym, bo ci ludzie potrzebują pomocy."

Właśnie nie Kristof72, właśnie że chodzi o to ... bo krzyczeć aby pomagać, krzyczeć aby inni pomyśleli o uchodźcach a nie o sobie każdy potrafi bo to jest najprostrze ... tak robią wszelkiej maści celebryci, politycy, organizacje nazywające się humanitarnymi, zwykli szarzy ludzie chcący uzyskać trochę poklasku ale jakoś 90% z nich nie daje ani złotówki ani dolara ze swoijego budżetu, ze swoich dochodów ... jakoś nikt z nich nie chce mieć w sąsiedztwie obozu dla uchodźców, domu pomocy społecznej dla uchodźców ... nikt z nich nie zakasał rękawów i własnoręcznie nie opatrzył rany, nie nakarmił, nie zebrał środków, nie poświęcił własnego czasu urlopowego na pomoc potrzebującym ... TYLKO KRZYCZĄ ...
... właśnie Kristof72, krzyczysz i krytykujesz innych, może lepiej pochwal się co TY osobiście zrobiłeś na rzecz uchodźców a może swoją postawą dasz przykład i pociagniesz innych do podobnych działań ... bo swoim krzykiem możesz dać przykład tylko dla kolejnych krzykaczy a to nikomu w niczym nie pomoże ... ... popularna postawa "jak ja będę głośno krzyczał to moze ktoś gdzieś w końcu zdecyduje się innym pomóc, a ja uzyskam poklask bo pomysł był mój ..." ... ekonomicznie słuszne podejście ale z przyzwoitością i empatią to nie ma nic wspólnego ...

aniołekaniołek

PS2. ... w powyższym nie krytykuję tylko spostrzegam bo sam świętym nie jestem i nie aspiruję ... sam stawiam bezpieczeństwo i wygodę moich dzieci nad wygodą i bezpieczeństwem obcych mi ... brutalne ale niech podniesie rękę ten kto robi inaczej ??


  PRZEJDŹ NA FORUM