Ziemia Obiecana? |
pawelh pisze: W domu jako pamiątkę od kilku lat posiadamy w wersji mini Koran,syn ma tają ich czapkę a w tym roku odwiedziliśmy muzułmańskie Sarajewo.Nic a nic mi oni nie przeszkadzają tylko nie chcę islamizacji Europy=upadku naszej cywilizacji. no to wspaniałomyślnie, że ci nie przeszkadzają muzułmanie w muzułmańskim Sarajewie... ![]() A już bez złośliwości - byłeś w muzułmańskim mieście, zapewne nie tylko jednym... Pewnie niedaleko ciebie mieszkają jacyś muzułmanie? Czy zauważyłeś jakieś niepokojące zjawiska? Czy to co robią odbiega od normy? Czy wszczynają burdy i latają z bronią? Dlaczego mieliby to robić u nas? Ja pracuję niedaleko meczetu, poznałem muzułmanów z rodzin kozackich, bo w Gdańsku jest ich sporo, mój sąsiad - anglista, jest pakistańskim muzułmaninem (uczy moją córkę) - jedyna agresja związana z muzułmanami, z jaką się spotkałem to posprajowane ściany meczetu, obelżywe napisy i próba podpalenia ich świątyni... I jeszcze jedno - w Polsce jest 3000 gmin. Rodzin mamy przyjąć ok. 500 - czy oni stanowią dla nas realna zagrożenie? Dodam, że w tym roku pozwolenie na pracę/wizę pobytową w Polsce dostało 300 tysięcy Ukraińców i - gdybym chciał manipulować informacją - poleciłbym obejrzenie choćby tego materiału o banderowcach... watch lub, jak się bawi ukraińska młodzież watch lub jak wygląda ukraińskie śniadanie watch chcemy ich??? |