Ziemia Obiecana?
Naiwnością jest sądzić że oni z chęcią się u nas osiedlą i to po jednej rodzinie w każdej gminie. Jeśli już to będą ciągnąć do dużych miast, gdzie będą tworzyć swoje dzielnice.
W Szwecji na zadupiu nie chcą siedzieć to co dopiero u nas. Oni nie uciekają przed wojną tylko szukają lepszego życia a u nas czy też na Węgrzech tego nie znajdą. Unijni przywódcy naiwnie sądzą, że przymusowo rozdzielą imigrantów po różnych krajach i będzie git. Uciekną od nas przy pierwszej sposobności tak jak uciekają z obozów na Węgrzech. Problem mają Niemcy bo to u nich jest ta ziemia obiecana. Szacuje, że za jakiś miesiąc zaczną się pierwsze zamieszki i burdy u naszych zachodnich sąsiadów.
Krystof nie przyrównuj muzułmanów tatarskich do muzułmanów z Syrii, Iraku czy też Afganistanu. U nich rządzi prawo pięści. Europejczyk ze swoją tolerancją i niechęcią do przemocy (rozwiązywanie problemów poprzez rozmowę) jest dla nich słabeuszem a dla słabszego jest tylko pogarda. I nie ma że jak ci taki zajdzie za skórę to pójdziecie "na solówkę" dacie sobie po gębie i będzie po sprawie. Oni są silni w grupie. Dlatego rozdzielnie ich po jednej rodzinie na Gminę nie wchodzi w grę


  PRZEJDŹ NA FORUM