Ziemia Obiecana?
Jak dla mnie granica państwa czy całej strefy rzecz święta i nikt nie uprawniony nie powinien bez zgody jej przekraczać diabeł Mury czy płoty a nawet karabiny jak pisze Kalimera nie rozwiążą problemów uchodźców.ale są w stanie uchronić nas.Co do Orbana to wszyscy mają do gościa pretensje za próbę przestrzegania ustalonego wcześniej prawa.Gdyby inne kraje były równie skuteczne czego wymaga traktat z Schengen a Merkel nie gadałaby publicznie bzdur to problemu by nie było.Takie dziwne porównanie:Są osoby oczekujące na wejście na przejście dla pieszych i czasami długo tego nie mogą uczynić bo jadą samochody.Wówczas mają oczywiście pretensje do kierowców itd.a przepisy (Polski Kodeks Drogowy) wyraźnie wskazują,że pierwszeństwo posiada pieszy BĘDĄCY na przejściu,czyli dopóki tam się nie znajdzie to nic mu się poza czekaniem nie należy. Orban to trochę taki kierowca,który realizuje prawo.Kraj to nasz dom i chyba gospodarz(a to właśnie może się zmienić za sprawą emigrantów)ma prawo decydować kto jest gościem pożądanym a kogo u siebie nie chce nawet tranzytem.

Jeśli fala się utrzyma to za chwilę problemy Syrii i całego regionu staną się naszymi problemami


  PRZEJDŹ NA FORUM