Parga
Koniec czerwca początek lipca, aż takich tłumów nie było. Wiadomo, że Piso Krioneri obłożona dość mocno, ale bez szału (bo mała plaża), Krioneri tu już było gęściej bo w samym centrum, na Valtos przy zamku naprawdę luźno kilkanaście osób z reguły plażowało. Na Lichnos na końcu w kierunku skałki mieliśmy praktycznie dla siebie ze 100 metrów plaży, puchy totalne, trochę osób na leżakach w centralnej części tej plaży, na reszcie prawdziwa wygina aniołek.


  PRZEJDŹ NA FORUM