Włochy
    http://swiat.newsweek.pl/nieudolne-rzady-ignazio-marino-doprowadzily-rzym-do-ruiny,artykuly,373844,1.html pisze:


    Turyści przyjeżdżając do Rzymu muszą być przygotowani na „rozpadające się lotnisko, tłumy kieszonkowców, na nieuczciwych kierowców taksówek, naciągaczy, ulic jak w Hawanie oraz brudnego metra, które nigdy nie przybywa na czas".

    ATAC, miejskie przedsiębiorstwo komunikacyjne. O firmie nie da się powiedzieć ani jednego dobrego słowa. Kierowcy pracują, kiedy mają ochotę (średnio co piąty dzień przebywają na chorobowym). Rozkład jazdy istnieje tylko w teorii. Na domiar złego tylko połowa pasażerów kupuje bilety, bo kanarów jest za mało. ATAC zatrudnia aż 12 tysięcy pracowników administracyjnych i zaledwie 80 bileterów. Koniec końców przedsiębiorstwo przynosi rocznie kilkaset milionów euro straty. Marino zażądał od kierowców, aby pracowali nieco dłużej. Ci w odpowiedzi rozpoczęli strajk włoski: wydłużali w nieskończoność postoje, porzucali pasażerów w połowie trasy, albo w ogóle nie ruszali z pętli.


Miałem te same odczucia 10 lat temu, bez potrzeby rządów tego pana.
Nie sądzę aby jego "merowanie" pogorszyło jeszcze ten s**


  PRZEJDŹ NA FORUM