Grecja w maju z rocznym bobasem :-) |
Też głosuję za Kretą i Falasarna (jedna z nielicznych piaszczystych plaz) Nie ma jakiejś masowej turystyki tam. Ja uwielbiam Paleochorę ale dziecko i Wy "możecie nie przeżyć" tej drogi (spirale w górę i spirale w dół) Tam jest brzydszy i gruby piasek ale to wiosko/miasteczko i super baza wypadowa aby popłynąć do Agia Roumieli promem, przejsć się kawałek POD GORE wąwozem Samaria i wrócić. Można poplynąć promem na wyspę Gavdos lub stateczkiem na Elafonisi (połowę krócej niż autem) |