Grecja w maju z rocznym bobasem :-)
dubaj - promy na Cyklady to faktycznie dramat jeśli chodzi o kasę ale bobas to nie problem. To tylko dodatkowa atrakcja oczko
Jak już wrócimy to może parę słów się od Nas tutaj pojawi oczko

ogorek - spirale nie robią na mnie ani na mej rodzince najmniejszego wrażenia. Po bałkańskich bezdrożach mało będzie takich dróg w Europie, które będę starał się omijać oczko Paleochora to raczej kiepska opcja na dwa tygodnie, z tego co zdążyłem się zorientować. Co to za frajda przepłynąć się statkiem aby przejść kawałek Samarii. Albo w całości albo wcale wesoły) Ale już wycieczka na Gavdos wygląda ciekawie wesoły Co do Falasarny muszę się wczytać.

gooralos - tym razem chcemy lecieć samolotem. Mam sztywne 14dni urlopu i nie chcę tracić nic na dojazd autem do Grecji. Dzięki za wpiswesoły


Piszcie więcej wesoły





  PRZEJDŹ NA FORUM