Grecja w maju z rocznym bobasem :-) |
Dla mnie Kreta to krystaliczna woda (na południu Krety) i bywamy tam dla tej wody. Pływania w niej i po niej. Zabytków jest tam niewiele. Heraklion to wogóle masakra. Dojazd z Heraklionu do Chanii to ponad 2,5 godziny Do Falasarny godzina więcej. Najlepszym miesiącem na Kretę - czy wogole Grecję jest wrzesien. Maj to dobry miesiąc na zwiedzanie zabytków (Akropol, Peloponez) Chyba, że lubicie chodzić po górach i dolinach to Kreta w maju może być. Proponuję zabrać pianki neoprenowe do pływania. Albo krótkie albo nawet długie. Aż żal nie popływać w masce. Ale nadal polecam Falasarne. I odwiedzic jezioro Kournas http://www.explorecrete.com/crete-west/EN-Kournas-lake.html >>>> Byliśmy z żoną nascie lat temu (jak dzieci nie było) na Krecie z BP (mały hotelik tylko ze śniadaniami) w maju. Gdzieś w okolicy Heraklionu. Byłem zaszokowany ochydną architekturą okolic Heraklionu, tymi budynkami z wystajacymi prętami zbrojeniowymi. Wypożyczyliśmy auto i zrobiliśmy dwie wycieczki (na Zachód do Chanii i na wschód na te plaże z daktylami Vaia). Najpiekniejszy moment pobytu to było pływanie w mascie w morzu i ogrzewanie się po tym uzzo (polewanym przez grecką rodzinę którzy patrzyli się jak dygotałem po wyjściu z wody). Wiele zalezy od tego co chcecie robić (wspomniane chodzenie po górach, zwiedzanie jaskiń - chociaż ładniejsze jaskinie są na Peloponezie, ...) |