Samos
Hm, ceny zorganizowanych wyjazdów jakoś mnie nie powalają atrakcyjnością, więc to chyba tak nie działa. Zresztą we wrześniu byłam na Kosie i tam też jakoś ceny nie spadały na łeb na szyje. A uchodźcy wcale nie straszyli, ani nie przeszkadzali. I na własne oczy widziałam kobiety i dzieci w liczbie proporcjonalnej do facetów. Ale nie o polityce ten wątek.

To szperam dalej po necie, bo ogromu informacji na temat tej wyspy nie ma.


  PRZEJDŹ NA FORUM