Z biurem podróży czy na własną rękę? |
wolf pisze: Decydować to może nie ale nie wyobrażam sobie wciągać na siłę dziecko do samolotu które ma opory przed lataniem bo tatuś ma ochotę jak najszybciej się odstresować na wakacjach i nie potrafi poświęcić się dla najbliższych ha ha dobre dobre , walisz widzę w bardzo ciekawe tematy w stylu poświęcenie itd.W takim razie proszę sobie uświadomić że to właśnie samochód jest najniebezpieczniejszym środkiem komunikacji na świecie i chcąc nie chcąc jadąc autem ryzykujemy znacznie bardziej niż koleją,promem czy samolotem. Nie mam nic przeciwko jazdą autem jak ktoś lubi tyle godzin w pudle siedzieć i jeszcze jest z tego zadowolony |