Ziemia Obiecana? |
Okazuje się,że ci bandyci rejestrują się w kilku krajach UE pod różnymi nazwiskami i narodowościami.Jeden ze sprawców zamachów w Paryżu poddał się procedurze w Rumuni,ale nie czekając na uzyskanie azylu wyjechał do Austrii zgłaszając się pod innym nazwiskiem i krajem pochodzenia.Szczęśliwie pobrano mu w Rumuni odciski palców co pozwoliło bandytę odesłać do kraju pierwszej rejestracji a ci dalej go deportowali do Afryki(chyba było to Maroko) Ten sam spryciarz wrócił do UE statkiem przez Włochy gdzie oczywiście podał zupełnie inne personalia i zanim służby się zorientowały ten czmychnął na północ w tym razem jako Gruzin docierając do Szwecji i tak jeszcze kilkukrotnie. Prześledzenie jego poczynań było możliwe dopiero po zamachu ponieważ współpraca służb jest bardzo powolna a dodatkowo na podstawie linii papilarnych jedynie można stwierdzić ze względu na ochronę danych osobowych datę urodzenia i kraj pochodzenia.Do czasu wyjaśnienia gość przebywa w ośrodku lub po prostu znika. Tu znamy odpowiedź na pytanie dlaczego robili i robią na granicach tyle szumu prze próbach rejestracji |