Początek czerwca z rocznym bobasem. |
Powoli skłaniamy się ku podzieleniu wyjazdu na 2/3 noclegi w różnych miejscach. Woda na całodniowe kąpiele i tak będzie za zimna, więc pojeździmy leniwie po wyspie samochodem i zobaczymy różne jej oblicza. W góry też zamierzamy się wybrać, choć na chwilę. Na Knossos itp. kompletnie nam nie zależy, Heraklion to już w ogóle nie nasza bajka. Uwielbiamy przyrodę, naturę , piękne plaże i góry. Więc pod tym kątem wybraliśmy Kretę. Jak jest z dostępnością i łatwością zdobycia noclegu na miejscu, jadąc w ciemno? |