Majówka 2016 - Kalo Pasha!
W poprzednie wakacje przejechałem klasycznie autostradami przez Węgry, Serbię i Macedonię do Grecji. Nie widziałem po drodze prawie żadnych uchodżców, może dwóch ale nie jestem pewny. Czułem się bezpiecznie w czasie całej podróży na Thassos.Żadnych problemów. Po przyjeździe do domu coś nas podkusiło by wybrać się nad Bałtyk do Karwii. Tam, właściwie w Jastrzębiej Górze, na leśnym parkingu ktoś obrysował czymś ostrym mój samochóddiabeł Sypały się kur..., skończyło się na tym, że straciłem ulgę w AC. Nigdy więcej Bałtyku z tymi pijanymi bandziorami.


  PRZEJDŹ NA FORUM