Kokkino Nero
Co nieco już o tej wiosce się dowiedziałem. Natomiast czytałem również opis pobytu zamieszczony na Cro przez Janusza, fakt, że dość dawno temu tam był.

Wioskę upodobały sobie polskie biura podróży "na kołach" i mają tam bardzo konkretne cenowo oferty co przekłada się na dużą ilość studentów właśnie. Mam jednak nadzieję, że w moim terminie koniec czerwca początek lipca będzie jeszcze w miarę luźno. Dodatkowo jest tam kilka plaż, więc pewnie wolumen ludzki jakoś się rozłoży i nie będzie tłoku aniołek. Z drugiej strony wolę zrobionych polskich studentów niż nachalnych sprzedawców z Afryki wciskających chińszczyznę wszędzie gdzie się da oczko.


  PRZEJDŹ NA FORUM