Dzień dobry:)
Czyżby to temat z cyklu Quo Vadis forumoczko?

Ogólnie ja w tym roku lecę do Grecji i osobiście jestem tym mocno podjarany.
Nie łączmy terroru i patologii Eurokołchozu z wakacjami w Grecji. Oczywiście jakiś tam wpływ mogą mieć, ale psuć sobie takimi myślami kolejne wielkie greckie wakacje?

Nie trzeba.

A co do forum... niestety... albo nic nie wnoszący dopytywacze, albo panowie klasyka nadętości, albo prymitywne trolle czerpiącą radość z łapania za słówka, przy których nawet zażartować się nie da.

Może to przywara wszystkich forum (skąd ludzie uciekają na fejsbuka gdzie można sobie tworzyć grupy dyskusyjne), ale sam się na tym złapałem, że nawet wątku przedwyjazdowej podjary tego typu http://www.grecja.iq24.pl/default.asp?grupa=98145&temat=414213 nie czuje sensu zakładać neutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM