Dzień dobry:)
Ogólnie ten rok jakiś porąbany jest, miałem wojnę peloponeską w końcu opisać, a nie mogę się zebrać jakoś, czasu brak, weny nie ma.
Do Grecji jedziemy, mam nadzieję, że naszymi sąsiadami będą zdolne, młode kipiące chęcią pomocy przy dzieciakach studentki, a niekoniecznie wyznawcy islamu.
Z kaw greckich natomiast to najbardziej smakuje mi retsina w dużej ilości oczko.


  PRZEJDŹ NA FORUM