| no wiec traske zrobilismy spokojnie na raz. wyjechali z Wadowic o 5:30. jechali przez chyzne, Budapeszt, Roszke ( 35minut ), Belgrad ( korek na obwodnicy ok 40minut ). w rejonie poludniowa Serbia i Macedonia dopadla nas burza jakiej w zyciu nie przeżyłem ok 200km w tym burzowym klimacie i 40-80km/hjak szybciej auto sie slizgalo... :p dwa dluzsze postoje po ok 1 i 1.5h snu i nad ranem bylismy w Toroni. wszyscy spia wiec ciezko szukac noclegow... pojechalismy wiec do Sarti, ktore budzilo sie ze snu. pochodzilismy, poszukalismy i oprocz piwnic z wyjsciem bezposrednio na ulice nic wolnego nie bylo. poza tym ciasna zabudowa. klitki jak w japonskich kojach, brak przestrzeni... stwierdzilismy iz wracamy do Toroni. Tutaj po ok 1h szukania znalezlismy noclegi ok 50-80m od plazy. niestety tylko na 6noclegów lecz wlascicielka znalazla nam u swojej sasiadki na pozostale 4noce i od wczoraj rano cieszymy sie plażą goraca wrecz woda w morzu. dzieki wszystkim za pomoc. mam jeszcze prosbe: jak na tym forum utworzyc temat bo nie widze przycisku. |