Tatoo
Temat nie dla"wydziarganych"bez dystansu do siebie
No fakt, tatuażu nie zostawie w domu wesoły. Jednak dla przypadkowego obserwatora nie ma różnicy czy zobaczy mnie raz z tatuażem czy raz w kapeluszu, bo po prostu zobaczy mnie jedynie raz. A jak już się zmarszczę to raczej nie będę biegać w krótkich spodenkach i pokazywać obwisłych ud, nawet bez tatuażu. Więc nie panikuje, że będę dzieci straszyć widokiem bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM