Optymalny czas urlopu/jednego miejsca
Witam wszystkich. Dawno mnie tu nie było.Rozumiem wszystkich, i każdy ma swoja rację. Ja natomiast jak większość na tym świecie kotwiczę w jednym miejscu /zazwyczaj wcześniej nie wybranym/, tylko co droga przyniesie i staram się co dwa-trzy dni podjeżdżać po 100-200 km. w różne miejsca i je zwiedzać. Dla mnie i mojej żony wówczas jest piękny czas. Najpiękniejszy okres był, kiedy moje dzieci jeździły z nami, ale teraz zaczynają swoją podróż. Ech łezka w oku. Urlopujcie jak uważacie, spędzajcie jak najwięcej czasu z dziećmi i nie tracie go zbytecznie, /oczywiście o dzieciach to do tych którzy maja je jeszcze małe/. Dla mnie Grecja to mistycyzm bez względu gdzie bym się nie znajdował. Udanych wypoczynków.


  PRZEJDŹ NA FORUM