Najlepsza trasa do Grecji?
    Marekb pisze:

    Fakty czasowe i ekomomiczne przemawiają ewidentnie na korzyść wersji Chyżne - Sahy: ok 90-100km krócej ( p. paliwo ), wolniej, spokojniej ( p. paliwo nasza skoda na odcinku słowackim wykazała zużycie diesla -4L/100km vs 6,1L/100km, na autostradach ), brak konieczności kupowania winiety ( p. 14E w kieszeni kosztem 3 minut dłuższej jazdy oczko ). Nie piję do Was lecz w temacie dla osób które zamierzają wybrać wariant.

Dla mnie z Suchej zdecydowanie wariant Zwardoń wygrywa. Mapka Ekonomia i różnica 8 min. jest mało ważna biorąc pod uwagę komfort jazy (tylko 120 km gorszej drogi, potem autostrada), a wariant Chyżne to stałe ograniczenia i zwykła droga, prawie do samego Budapesztu. Koszt winiety i większe spalanie o 0,5l ropy wrzucam w koszty wakacji. Te nawet 100 zł więcej już nie robi takiej różnicy przy całości kosztów.
Jedni biorą pod uwagę czas przejazdu, inni ilość km, a inni (my) komfort i jak najwięcej dobrymi, porządnymi drogami, a najlepiej ekspresówkami i autostradami. pan zielony

    waldek69 pisze:

    A ja wygląda dzisiaj droga przez Komarno? Jakieś 5 lat temu chciałem sobie skrócić i nie robić dodatkowych 70 km przez Bratysławę. Wtedy, jadąc w dzień powiedziałem sobie, że nigdy więcej. Drogi były wąskie, wioska za wioską i non stop ograniczenia.

My jechaliśmy nocą, więc droga pusta bez dziur. W wioskach oczywiście hamowanie, ale jako że spora część między jakimiś polami to tam szybciej się jechało. A jeszcze jakiś zdecydował się nas wyprzedzić, więc mieliśmy przewodnia. Dla nas było to bardziej komfortowe niż późniejsze męczenie się od Bratysławy na Sahy i Chyżne.
Wolimy dołożyć tych km i jechać komfortowo, a nie wlec się....


    sochan pisze:

    Ja z wawy jeździłem przez Chyzne ale od 2 lat Cieszyn kawałek Czechami potem na Ziline i autostrada 150 km więcej czas ten sam zużycie paliwa mniejsze i co najważniejsze brak zmęczenia

Teraz z Wwy to A1 i Cieszyn to najlogiczniejszy wybór. Też w sumie mogłabym się na to pokusić (B-B) ma teraz fajną obwodnicę i miło do Cieszyna dotrzeć, ale czasowo i w km lepiej wychodzi mi przez Zwardoń.


  PRZEJDŹ NA FORUM