Paralia Panteleimonos Tsiboukas Travel
Dobre zdjęcia cool

Co do naciągania i kosztów... to nie kwestia Polaków... to ogólnie pośrednicy muszą z czegoś żyć (i tu pozdrawiam klientów biur podróży...)

Na Lefkadzie było tak:
- w centrum konkretna i ładna grecka Pani szczebiocząca po angielsku... już wyciągająca zaliczkę... sprzedawała rejs po 25 euro plus 5 euro obiad.
- na promenadzie przed statkiem rejs sprzedawali za 20 euro + 5 euro obiad
- robiąc zniechęconą minę od razu zaczynali negocjacje: rejs 20 euro i obiad gratis.

Kupiliśmy bilety na dwa statki (tylko raz popłynęliśmy co widać w relacji) i w obu przypadkach cena spadła do 20 ojro z gratis obiadem.


  PRZEJDŹ NA FORUM