Optymalny czas urlopu/jednego miejsca
Urlop organizujemy tak jak pozwala czas,środki i preferencje-czyli każdy po swojemuaniołek
W przypadku Grecji moim skromnym zdaniem absolutne minimum to 12 noclegów by zachować proporcje czasu dojazdu i odpoczynku.
Ja docieram np.na Pelion w 22-24h w tym 2-3 godziny drzemki a jeśli np.Peloponez to kilka noclegów tranzytowych w Grecji i reszta na miejscu.
Zawsze nocujemy w kilku miejscach minimum 2 a w tym roku był Ochryd-2,Krfu-5,Pelion 2 i 8 i nie wyobrażam sobie całego pobytu w jednym miejscu diabeł.
Jak widać jeden pobyt jest dłuższy i zawsze tak robimy bo chodzi o tzw.byczenie się,leniuchowania lub jak kto wolioczko
po takim leniuchowaniu wszyscy są wypoczęci i czekają powrotu do domu.
Walizki to nie problem i moja żona rozwiązała go w prosty sposób tzn.w małej walizce lub reklamówkach pakujemy to co jest potrzebne na te krótkie noclegi a duża walizka jest wyciągana z auta na te długie,podobnie jak mój kajak-czyli zero marnowania czasu.
Nawet na tych dłuższych pobytach robię sobie wycieczki po okolicy.
W miejscowości Milina(Pelion)w tym i ubiegłym roku spotkałem ludzi z PL,którzy w tym samym miejscu byli x8 jak dla mnie tragedia bo ta miejscowość jest taka sobie i można ją traktować jako noclegownię i miejsce wypadowe po uroczej okolicy.
Ja w ciągu 8 wyjazdów poznałem prawie całą Grecję w tym kilka wysp a towarzystwo jedną miejscowość mieszkając i stołując się u przesympatycznej Pani Bożeny,gdzie zresztą obecnie jest mój kolega.Sam na przyszłość mam kilka fajnych typów i miejsc gdzie chce się wracać oraz takich,które należy omijać,ale x8 do Miliny itp.to nawet bym nie pojechał gratisowo.
W przyszłym miesiącu testuję odpoczynek 7 dniowy a cel jeszcze nie sprecyzowany,chcemy polecieć do miejsca takiego gdzie samochodem raczej się nie da lub nie opłaca-zawsze to nowe doświadczeniaoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM