Grecja z biurem czy bez? |
ozark pisze: Na basen chodzę w zimie ! Właśnie wróciłem z Egiptu oczywiście, że wyjazd z biurem i wszystko było super a rafa koralowa to odlot. Ponieważ hotel był nad zatoką co przy wiatrach ma ogromne znaczenie wraz z żoną w ciągu pobytu na snurkowaniu spędziliśmy około doby,a w basenie zamoczyłem tylko nogi,ale widziałem czteroosobową rodzinę,która była tyle w morzu (i plaży) co my na basenie Dodam,że woda w zatoce była cieplejsze od tej w basenie a płycizna umożliwiała wejście do morza spory kawałek od brzegu co dawało szansę podziwiania nawet osobom nie pływającym. Oczywiście to ich sprawa,ale to porażka-zostali jeszcze tydzień Wracając do tematu to zdania nie zmieniam. Wyjazdy bardziej egzotyczne to raczej z biurem a takie kawałek od domu to samodzielnie (np.Grecja) |