Grecja z biurem czy bez? |
ozark pisze: Sam znam kilku .którzy podczas wyjazdu wczasowego morza nie widzieli,całe życie wczasowe kręciło się wokół basenu ,tam jedli pili,trzezwieli.Ale w Grecji w takich miejscach nie przebywam całe szczęście! Takie sposoby spędzania urlopu o których piszesz czyli basen, jedzenie, picie, trzeźwienie, picie itd kojarzy mi się z Tunezją. Kojarzy mi się z urlopowiczami którzy pierwszy raz udali się na wypad zagramaniczny, są wyposzczeni i chłonni przygód......ale nie za daleko od jadłodajni i baru z darmowymi rozcieńczonymi drinkami. Nieeeeeeeeeeeeee to nie dla mnie. Przepraszam jeżeli kogoś obraziłem.8) |