Lefkada vs Sithonia
Dlaczego jeździcie tu, a nie tu???
Znowu bicie piany na ten temat, było wiele razy. Wystarczy, że jeden postawi kontrę i poleciało. Po pierwsze każdego indywidualna sprawa, czy chce wymieniać czy nie. Po drugie, niekoniecznie rozpatrywałbym to w kwestii oszczędności, na straganie po miód lawendowy, papryczki w słoikach, czy też świeże owoce u przysłowiowej babci w euro nie zapłacę. Gdy zatrzymałem się na dzień w Bitoli, kupując byrki + Amstela sytuacja analogiczna. Co innego jak ktoś te 170 km przejeżdża, tankuje, ewentualnie zamawia posiłek, ale to już było...


  PRZEJDŹ NA FORUM