ogorek pisze:

Przecież mówiłem ... Nawet w markecie (miasteczko nad jez. L.Magiare) szczęka opadała przy kasie.

Dziś mówili w radio, że w GR protesty. Paliwo na wyspach 1,93 EUR
Przy granicach z Macedonią i Bułgarią stacje zamykają bo to dużo tańsze paliwo

Wogóle to się zastanawiam czy GR czy Chorwacja. Tyle się nasłuchałem o drożyznie w CRO
Ale

- w Tisno w marketach ceny "normalne", poziom GR lub niżej
- konoby w Tisno - ceny zbliżone do GR
- fantastyczne konoby z SeaFood na wyspach - ceny KOSMOS (2 x GR lub wyżej)

Ja prócz paliwożernego auta ciągnącego łódkę - palę paliwko w silniku udki.
I to rzędu 500 l na długi wyjazd ...

Jakby ograniczyć wyjścia do restauracji to w CRO wydam mniej
- odpada dojazd dłuższy (w moim przypadku cena promu)
- patrzę na sr. cenę paliwka w CRO a tam 5,6 (w porównaniu do 6,6 GR a na wyspach znacznie drożej)
- za apartament w sierpniu placilem 60 EUR dla 5-ciu a mam obiecane poza bookings 50 EUR w 2017

Zresztą średnia cena paliwa GR czy Włochy widzę podobna http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/pb95

Jak będzie drogie paliwo w GR to i spożywka będzie droższa

>>>>>>>>>>>

GR przyciąga mnie już tylko mniejszym tłumem (zwłaszcza Peloponez) i większym prawdopodobieństwem ciepłej wody i bardziej stabilnej pogody.