Ja nie mówię, że wszystkie towary x4 i nie pech , tylko tam tak jest :-) Oczywiście w Argostoli gigantyczny naleśnik z kilkoma serami tylko 2 euro, wino też w cenach OK, ale jabłka 2-2,5, ser zółty, chałwa, nutella mała cena kosmiczna, miód. Byliśmy tam 2 razy i zaprzyjaźniliśmy sie z właścicielami sklepu rodzinnego i rozmawialiśmy o cenach u nich i u nas, no to w szoku byli, że tak tanio można u nas kupić. Ale z drugiej strony do naszej Biedronki nie ma co porównywać A, jeszcze - zupka chińska 2 euro, w sklepie, w Lidlu nie patrzyłem. |