Majowka ze znajomymi - Sithonia czy Kassandra |
Miy pisze: des4 pisze: Sarti zupełnie mi się nie podobało, typowa grecka nijaka mieścinka z długą plażą-patelnią. Znacznie ładniejsza jest plaża w Kalamitsi, mozna też szukać małych zatoczek z plażami, np. właśnie Pomaranczowa Plaża. Tyle, że jak chcą szaleć to raczej Kalamitsi jest sporo mniejsze od Sarti, więc moim zdaniem szansa że coś tam się będzie działo, zwłaszcza w maju, proporcjonalnie spada. Nie mówię tego z doświadczenia bo jeszcze nie byłem, ale tylko jako osoba, która też planuje pobyt na Chalkidiki. Sarti do szaleństw w majówkę też średnio się nadaje, to naprawdę malutka mieścinka. Największa miejscowość poza Salonikami w okolicy to chyba Nea Moudania, może Pefkochori, ale tu też nie liczyłbym na wodotryski w tym czasie. Halkidiki nie należą do miejsc obstawionych dyskotekami i klubami. Jeśli ktoś chce głośnej muzyki, mocnego alkoholu i miękkich dragów powinien zmienić kierunek na Malię na Krecie albo Kavos na Korfu, ew. zainstalować się w Salonikach. |