Druga strona medalu czyli Grecy (powoli) nie chcą "oszczędnych" turystów
Końcówka jest ciekawa

    http://www.chaniapost.eu/2017/01/28/crete-over-sold-and-under-priced-paradise/ pisze:


    Even Germany’s Deutsche Welle heralded 2016 as a tourism boom for Greece, and especially Crete. But booking 110 percent to budget tours and the cost savings nomads just does not get the utility bills paid. This has always been a problem for Crete, where tour players prop up failed or failing hotel operations. Filling hotels and losing money, it’s a disease in all of Greece these days. While western media and politicians laud travel to Greece to “help” the Greek people hurt by the financial crisis, the effect has been taking advantage rather than helping.


Dopiero się obudzili, że pełen hotel "nomadow"/"oszczędnych turystów" nie przynosi zysków a generuje wysokie koszty za media chociażby

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Znajomi właściciele domków/apartamentów w południowej Krecie już 2 lata temu mówili, że biura podrózy przychodzą z ofertami wynajmu prawie całej wioski ale po cenie X
Bo turysta w pakiecie oczekuje taniego lotu i calosci taniej. I juz poniżej pewnej kwoty Kreteńczycy zaczęli odmawiać bo ceny mediów/uslug i podatki poszły do góry i nie wychodzili na plus. Dopóki nie przejdą na Drqachmę to chyba będzie drozeć aż odsieją "biedniejszych" turystów


  PRZEJDŹ NA FORUM