Paula: kafenijo czynne cala dobe,nie przejmuj sie 1 w nocy codo pospiechu: moje doswiadczenie jest takie: fakt, jakos specjalnie sie grecy nie spiesza. Mnie to nie przeszkadza, bo sama tez do zbyt "pospiesznych" nie naleze Kiedys czekalam w Leptokarii na autobus, czekalam z kumpelami ponad dwiegodziny,(mial to byc ostatni autobus tego dnia) kumpela malo szalu nie dostala, bo co to bedzie jak nie przyjedzie, czeka nas chyba noc na plazy - a mnie to zupelnie nie przeszkadzalo Ja do tego podchodzilam na zupelnym luzie Zreszta w Grecji to normalne - rozklady jazdy sobie, a autobusy sobie... To mi nie przeszkadza A jak sie spiesze to wsiadam na rower i jade Raczej na komunikacje miejska nie licze w takim wypadku A w pracy? W knajpach, barach i hotelach - niestety trzeba sie uwijac i to bardzo szybko. Natomiast w sklepach - ja pracowalam w butikach -juz niekoniecznie Co do wykorzystywania pracownikow w Grecji...wszystko zalezy, na ile pozwoli sie Grekom Czasami trzeba starac sie postawic na swoim, czasami nie...generalnie Grecy nie patyczkuja sie z pracujacymi obcokrajowcami i staraja sie ich maksymalnie wykorzystac-zwlaszcza jesli Ci ostatni pozwola sobie wejsc na leb Ostatnio uswiadomiono mi, ze podejmujac prace w Grecji - nalezy sie o pewne rzeczy targowac I faktycznie udalo mi sie wytargowac niezla place i jeden dzien wolnego w miesiacu Nie bylo to duzo ale jednak...Nie jest latwo pracowac w Grecji z bardzo wielu wzgledow, ale i tak mnie tam ciagnie Mimo wszystko![weso造](/emot/icon_smile.gif) |