Premiera 2015: Odyseja Peloponeska Widzew nigdy nie zginie! |
Przeczytałam jeszcze raz Podpowiedzi suflera bardzo przydatne Kilka miejsc sobie zgapię A co do Widzewa ... byłam raz jeden na piłkarskim meczu ligowym (w ubiegłym stuleciu to było) ... był taki sezon, że Radomiak grał w I lidze (wtedy to była najwyższa klasa rozgrywkowa ) No i się uparłam, że muszę iść na mecz z Widzewem, bo Józef Młynarczyk tam grał ... bo moim ulubieńcem nie były jakieś Bońki czy inne Smolarki , tylko właśnie Józio Młynarczyk No i poszłam ... stanęłam za bramką w której stał Józio i ... kibicowałam Widzewowi ... wyniku nie pamiętam ... ale właśnie sprawdziłam i Radomiak wygrał 1-0 (I liga 1984/1985 - Kolejka 10) A teraz to już tylko na Czarnych chodzę ... |