Z biurem podróży czy na własną rękę?
tylko że rozsądne rodziny nie będą się pchać w ciemno, zwłaszcza w kilka auto w wysokim sezonie

rok temu w Chorwacji w sierpniu, kilka razy spotkaliśmy Polaków pytających czy nie znamy czegoś wolnego w okolicy (byliśmy w Zivogosce, potem na Ciovo), optymistyczni założyli, że na pewno coś się znajdzie i to jeszcze kilka apartamentów w kupie dla kilku rodzin

a potem jest paniczne szukanie z oczami na zapałkach po kilkunastu godzinach jazdy i branie czego popadnie, o ile w ogóle się znajdzie

trasa dziś to już niewielki problem, są autostrady, stacje benzynowe z benzyną, knajpy, motele, karty kredytowe, nawigacja gps, granica poza ew. kolejką to tylko machnięcie paszportem

wyjazd do Grecji czy innego kraju europejskiego to nie offroad w Patagonii, tylko cywilizowana wycieczka, nie to co kiedyś, kiedy kiepskie auta się psuły, nie było dróg, infrastruktury, a przekroczenie granicy to był horror

zresztą dlaczego samodzielny wyjazd rozpatrywać tylko w kontekście jazdy autem? większość turystów indywidualnych przylatuje do Grecji samolotem

są różne preferencje i konfiguracje, jeśli ktoś jest nastawiony na stacjonarne wakacje w dobrym standardzie i nie chce mu się organizować wszystkiego, kupuje wczasy AI w biurze, to samo jeśli się jedzie z małymi dziećmi, wygodniej jest kupić wczasy w hotelu, znam ludzi, którzy jednego roku włóczą się z plecakami po Indochinach, a następnego kupują w biurze wczasy w Turcji w luksusowym hotelu, czy oni też się boją świata?


  PRZEJDŹ NA FORUM