Najlepsza trasa do Grecji? |
stavros pisze: znajomi znajomych wrócili z Hajduszoboszlo...milion ludzi tam i na wszystkich basenach w zasięgu - Sosto, Miskolc, Eger... podejrzewam, że na całych Węgrzech podobnie Węgry basenowe w wysokim sezonie to porażka dla desperatów... można ew. próbować Balaton, ale zachodni, bardziej dziki brzeg... Bywam na termach średnio x2 w roku i jest to z reguły późna jesień i na feriach. W Hajduszoboszlo byłem tylko raz i to wystarczy,Węgrzy mają mnóstwo basenów a większość uparła się na jedną miejscowość. Z moich obserwacji wynika,że ludzie boją się nowego a do Hajduszoboszlo gdzie w wielu miejscach dogadają się bez problemu i gdzie oni sami lub znajomi byli x razy to jadą całe tłumy.Są osoby,które nawet nie wiedzą o istnieniu innych term o co roku korzystają z tej samej miejscówki,oczywiście to ich sprawa. W okresie letnim to w mojej ocenie jako dłuższy pobyt zwykła pomyłka bo kilka godzin jazdy autostradą jest bezpłatny Adriatyk ![]() |