Lefkada |
lena86 pisze: Ogorek jeżeli chodzi o twoją propozycję, to z ciekawości "przyglądniemy się" tym miejscom, bo szczerze pierwszy raz o nich słyszę. A czy dla osób nie uprawiającym snorkelingu (czyli dla mnie, bo mąż uwielbia) coś też się znajdzie na tej trasie? Tu masz te wyspy: https://goo.gl/maps/xPMck7kifj32 Kalamos (ta większa) i Kastos (ta mniejsza) Zdaje się, ze na kazdej suma tubylców to max 70 osób. Na pewno zawija do portu w Kastos. Proponuję spacer do kawiarni w wiatraku Na Kalamos jest wioska którą zniszczyło trzęsienie ziemi w 1957 roku i jedynie kościół ocalał w którym ludność się schowała. Dlatego kościół ten odnawiaja co rok i wygląda to dziwnie taki lśniący kościół na tle resztek wioski. Dla mnie te wyspy to takie perelki na Jońskim. Mało ludzi, czysta woda. Jak wylądujesz na jednej z plaż to prócz snorkelowania niewiele będzie do zrobienie, chyba, że łapanie kóz. Bo są to WSZYSTKIE plaże dzikie bez baru, leżaków, itp. Kalamos jest niesłychanie zielona o obłednym zapachu iglaków (nie wiem pinie) i chórze cykad. Osobiście dla mnie te dwie wyspy to lepsza atrakcja niż cokolwiek na Meganisi (lacznie z tą grotą, gdzie niby stała łodź powdodna - chyba "kieszonkowa") Te wyspy tworzą zaporę dla fal z zachodu i na ich wschodnich brzegach (gdzie staje stateczek) woda będzie spokojna i przejżysta Pod kamieniami czają się spore ryby tzeba pływać tam gdzie na dnie są skały czy takie minijaskinie w dnie |