Zmiana warty przy parlamencie greckim
No raf koralowych nie spodziewam się zobaczyć w Grecji, rekinów nie chciał bym spotkać a z żółwiem to w tym roku pływałem na Kefalonii. W zasadzie to ja snurkowałem, zobaczyłem żółwia i on zobaczył mnie. Ja więc udałem się po tlen na powierzchnię a on schował się w trawach. Na szczęście widziałem gdzie więc zawołałem synów i pooglądaliśmy go z bliska. Miał tak z 80 cm. Jak płynie to wygląda świetnie. Poza tym rozgwiazdy, padlinożerne kolorowe gąsienice (nie wiem co to było ale zżerało martwą rybę), parę muszelek no i sporo różnych ryb, ale takich do 30 cm. Jedna rodzinka widziała sporą ośmiornicę. Z tego co kobieta pokazywała to na rozpiętość rąk. Ja niestety nie widziałem smutny. Dno różne, zależy gdzie i na jaką głębokość się schodzi ale głównie piach, kamienie, głazy, trawy. Zdjęć nie mam bo Nikon nie wydał mojego nowego aparatu przed wakacjami smutny.


  PRZEJDŹ NA FORUM