Thassos relaksacyjnie
    niuniek pisze:

    Jeżeli autor wątku wyrazi zgodę, nie będę zakładał nowego tematu i podzielę się kilkoma moimi spostrzeżeniami, co do tej wyspy. Byłem w sierpniu w Skala Panagia - Arsenis Studios (70 euro), na końcu Golden Beach. Po drodze również zaliczyłem sklep w Gevgelii, kupując spożywkę, trochę piwa Skopsko i na spróbowanie złotego Amstela. Wcześniej w Rosoman obowiązkowy targ i tu zakupiona wspomniana skrzynka pomidorów, cytując Makłowicza - nie ma lepszych, obowiązkowo owoce, na powrocie rakija za 2,5 euro. Całe Thassos objechałem częściowo samochodem, częściowo wypożyczonym quadem (45 euro). Plaż sporo, nie tylko piasek, również żwirkowe i kamieniste, np Tripiti (na jej końcu od strony Potos jest coś takiego - http://tiny.pl/gj4kl, 50 - 60 metrów wpław i jesteś na otwartym morzu. Między wspomnianymi przez desa4 plażami marmurowymi Marble Beach a moją miejscówką była jeszcze plaża Vathi Beach. Jazda tam Quadem to przepiękne widoki ze względu na duże klify. Mapka plaż - http://tiny.pl/gj4kd. Do odwiedzenia Monastyr Michała Archanioła i dwie piękne plaże nieopodal. Zaliczona Giola - naturalny basen w skałach, tu quad przydał się najbardziej. Skacząc do niej, dobrze jest mieć buciki, bo dotykając nogami dna można dotknąć jeżowca. Po drodze można zaliczyć miasteczko Theologos, wewnątrz wyspy z greckim klimatem. Tam czas biegnie inaczej. Na dużych plażach, gdzie jest sporo restauracyjnych parasoli, można mimo wszystko znaleźć miejsce dla siebie (w naszym wypadku trzy rodziny). Można również pokusić się o wejście na Ipsarion, ale sierpień nie jest dobrym miesiącem na to. Faktycznie sporo Rumunów i Serbów. Codziennie w mojej miejscowości jeździł gościu z wszystkim co pływa tam w morzu. Można było kupić np rybkę i zapodać na grilla. Co do pogody patelnia straszna, podobną miałem tylko w Andaluzji, okolice Almerii...


quad jest rzeczywiście najlepszym sposobem na dotarcie do niektórych miejsc, dojazd autam do Marble Beach, Vathy albo Gioli to dość spore wyzwanie ze względu na strome i wąskie szutry, do tego po zjeździe do Marble auto nadaje się do mycia ze względu na marmurowy pył

pogodę mieliśmy idealną, ok. 30-32C, jeden dzień lekko przychmurzony wykorzystaliśmy na wycieczkę dookoła wyspy

co do pomidorów się nie zgodzę się z Makłowiczem, polskie najlepsze, wszystkie greckie albo macedońskie z twardym miąższem w środku, smak też taki sobie

natomiast macedońskie czarne winogrona i brzoskwinie są rewelacyjne i za grosze...


  PRZEJDŹ NA FORUM