MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE!
1 sierpnia 2017
Rano kończę pakować walizy ... Wychodzę jeszcze aparatem i robię dokumentację posiadłości Stefci ... bo jakoś do tej pory nie miałam na to czasu Nie żebym robiła reklamę, ale apartmany u Stefanii mogę polecić z czystym sumieniem
Ale gdyby ktoś się kiedyś do Stefci wybrał, to idealnym prezentem będzie nasza flaga (taka malutka ) Było ze 20 flag różnych państw, a naszej nie było :? ... a Stefcia mówiła, że sporo Polaków u niej bywa ...
Ten dolny tarasik, to jeden z naszych (ten z grecką flagą Stefci )
To był taki nasz taras "roboczy"
Bo mieliśmy też drugi taras ... "jadalny"
Znajomi mieszkali w drugim domku ... też mieli fajnie
I taki widok z okna mieli ...
Miejsca u Stefci jest pod dostatkiem ... dla małych i większych dzieci ...
Zbliża się południe ... pora się zbierać ...
Idziemy jeszcze pożegnać się z morzem ...
Tego dnia nasza plaża już nie istniała ...
A to cała moja wycieczka
po włosach dziewczyn widać jak bardzo wiało
po mojej prawej ręce Stefanii, a po lewej babcia
W kolejnym odcinku zatrzymamy się na chwilkę przy Kanale Korynckim (widzieliście kiedyś most, który chowa się na dno ) ... no chyba, że macie dość
CDN |