Kokino Nero czyli dlaczego warto lub nie warto się tam wybrać |
Dan_78 pisze: Nie będę ukrywał, że mentalnie 4 dni mi zajęło, żeby tam się zaaklimatyzować. Co ciekawe natomiast oprócz mnie (tzn., może nie tak, że już nigdy, ale za jakiś czas ) reszta powiedziała, że bardzo chętnie tam by wróciła, a przekrój wiekowy respondentów 6-65 lat. Ta dziura ma jednak swój klimat, dzicz, prawie, że brak cywilizacji no i tłumów turystów oraz najlepszą na kaca oryginalną żelazną wodę Generalnie mnie ciągnęło bardziej na południe na Pelion. Kokkinowa Grecja jest inna, trochę nie grecka taka w moim postrzeganiu, co nie oznacza, że należy ją z rozpędu skreślać. Dziękujemy za bardzo kulturalny wpis, nie ma to jak bon-ton i savoir - vivre. ciesze się i pozdrawiam greckiego globtrotera. |