Moje mniejsze greckie wakacje
samochodem przez Bałkany
Czarnogóra, Ulcinij
Velika Plaźa w Ulcinij
Szeroka, piaszczysta i długa na ok. 12 km.
Szkoda że piasek taki ciemny.




Nasz Hotel - Liamra
Całkiem, całkiem za nieduże pieniadze.


I obowiązkowo na stare miasto na kolację.



Samochodów na amerykańskich blachach jest tu cała masa.


Kilka dni minęło więc kierunek Bośnia i Hercegowina ale po drodze jest jeszcze Kotor i jego zatoka.
A do portu w Kotorze zawijają takie cuda.


Wejście z pełnego morza do Zatoki Kotorskiej


No i nasz cel w Bośni : Medugorje





Miał być po drodze Mostar ale brakło trochę czasu w tym dniu tym bardziej że do zarezerwowanego hotelu jeszcze trochę kilometrów.


No i jest. Motel Calypso w miejscowości Travnik.
Całkiem fajny motel z pysznym śniadaniem w cenie.




Jutro kierunek dom. Ale na raz, zbyt dużo kilometrów. Decyzja: Jedziemy w okolice Budapesztu do miasta Szentendre
króre słynie z jedynego w europie muzeum marcepanu ( o tym dowiedzielismy się z TV parę dni przed wakacjami).

Nasz apartman: Pension Cola. To to obrośniete winoroslami.
pan zielony


Miasto Szentendre.
Ktoś kiedyś napisał że to taki polski Kazimierz n/ Wisłą. Nie wiem bo nie byłem w Kazimierzu ale miasteczko naprawdę urokliwe, pełne knajpek, galerii i muzeów.




No i muzeum marcepanu połaczone ze sklepem.
Wszystko co na filmie widać i na fotach to wyroby z marcepanu.





Muzeum Ozdób Bożonarodzeniowych



Nie ma to jak Boże Narodzenie w środku lata
lol
I to by było na tyle.


Aha jeszcze pamiątki.
Kiedyś przywoziliśmy w ozdobnych puzderkach piasek z każdej odwiedzonej plaży.Od kiedy zabrakło miejsca na komodzie przywozimy tylko artykuły spożywcze. I to tylko te pierwszej potrzebylol




  PRZEJDŹ NA FORUM