Rekonkwista 2017 4 x Costa + 1 x Sierra |
Spain vs Greece: woda, piasek i wszystko wokół tejże wody ,) Żeby była jasność... ideał to płytka ciepła turkusowa woda... dla odmiany raz na 4 dni większe fale, czysty piaseczek, wokół mogą być wystające duże skały... ale bez kamyczków w wodzie. Do tego cywilizacja, ale bez tłoku... tak by bez problemu w "pierwszym rzędzie" móc się usadowić na plaży. Ideał: Elafonissos, Paradise Beach Thassos. Porównanie: no jak ideał jest w Grecji to tutaj Ameryki nie odkryję... Grecja musi wygrać. Także za płytkość i przezroczystość wody. Jednocześnie: piękne pustawe piaszczyste plaże nad Atlantykiem są wysoko w moim rankingu. Nie ma raczej w Hiszpanii wysepek, woda w morzu i oceanie robi się szybciej głęboka... ale temperatura, piasek, widoki... Grecja wygrywa, ale Hiszpania ma też mocną pozycję plażami nad Atlantykiem i Cabo de Gata. Niestety (poza wyjątkami typu La Viborilla czy de Rijana) Costa del Sol i Costa Tropical mnie nie przekonały z uwagi na tłumy ludzi i nie mój styl plażowego piasku/kamieni. Top 5 beaches: 1. Cala de Roche (Atlantyk - Costa de la Luz) 2. Los Canos de Meca (Atlantyk - Costa de la Luz) 3. Playa el Playazo de Rodalquilar (Costa de Almeria) 4. La Viborilla (Costa del Sol) 5. La Rijana (Costa Tropical) Niestety nie dotarliśmy do Monsul i Genoveses (Cabo de Gata) - one mogłyby zapewne namieszać w tej klasyfikacji Espana - Hellada 0:1 |